poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Kosmiczny obóz freex w annówce!

W piątek wróciłyśmy z kosmicznego obozu freex w Annówce. Dzisiaj zapraszam was na dłuższą relacje.

Fot. Alicja Ujma 
Do Annówki wyjechałyśmy w Niedziele 14.08 wieczorem. Razem z nami zabrała się Martyna i Diana. Podróż minęła bardzo szybko i spokojnie. O 18 byłyśmy już na miejscu.
Treningi zaczęły się w poniedziałek o godzinie 13:00. Martyna i Agnieszka to świetne trenerki, chciałabym mieć możliwość trenować z nimi regularnie. Dowiedziałam się na praaawdę wiele ważnych rzeczy. Dostałam wiele rad które muszę wcielić w życie.

Jeśli chodzi o zachowanie psa... Nie było najgorzej, ale mogłoby być lepiej. Jeśli chodzi o skupienie się Luny na sesjach - było bardzo fajnie. Czasem jej się zdarzyło podbiec do Haszczaków, ale odwoływała się. Najgorsze było zostawianie jej samej w klatce. Strasznie, ale to strasznie szczekała, gdy zostawiałam ją samą w zamkniętym kennelu. Co prawda jednego dnia obyło się bez szczekania, ale niestety reszta... No cóż, musimy nad tym popracować.

Fot. Alicja Ujma 

Podsumowując obóz uważam za udany! Panowała wspaniała atmosfera, dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy :) Polecam wszystkim obozy Freex! 

Tutaj kilka fotek: 
Misha 

Pirsii

Canon 
Stojak na kubeczek z hopki xD 
Diana 

Fida 
Syriusz 

I na koniec dwa filmiki: 

Filmik z całego obozu:


Filmik z Luną w roli głównej 

Pozdrawiamy
J&L 

1 komentarze:

 

My life with crazy lab Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates