czwartek, 24 marca 2016

Nasza dieta - czyli sposoby na NIEgrubego labradora

Mimo, że coraz częściej widuje się szczupłe labradory, to nadal wielu właścicieli nie jest uświadomionych jakie problemy może powodować nadwaga, lub nie wie jak odpowiednio zbilansować dietę laba, by pies nie tył, ale by był również zdrowy. Ponieważ nam się to udało, postanowiłam opisać naszą dietę, być może ten post niektórym pomoże :)

Na samym wstępie zaznaczam, że nie jestem specjalistą. Opisuje naszą dietę oraz to co pomogło NAM. Oczywiście post nie tyczy się tylko labradorów, każdemu może pomóc. 







O karmie

 Luna dostaje karmę brit care large, do tego urozmaicam ją przeróżnymi warzywami i owocami, czasami również mięsem. Co prawda, skład nie jest najlepszy, ale jak na tą cenę jest dobry i jesteśmy zadowolone z brita :) Czasem Luna dostaje płatki Pokusa premium plus, jako odmiana :)





O dawkowaniu karmy 
Luna dostaje karmę dwa razy dziennie. W dni, kiedy idę do szkoły śniadanie dostaje w misce, jednak wieczorem i w dni wolne stosujemy metodę palenia miski, czyli pies dostaję dawkę karmy jako nagrodę w pracy.





Dodatkowe suplementy 
Do karmy Luna dostaje dodatkowo Vetoskin na wzmocnienie sierści, zalecony od weterynarza. Dostaje je dwa razy dziennie, rano dodaje je do karmy, wieczorem smaruje nią parę chrupek. Kapsułkę należy przeciąć w miejscu gdzie zaczyna się "główka" i wycisnąć do karmy. Z podawaniem nie ma żadnych problemów, ponieważ czasami wyciskam Lunie zawartość  kapsułki do pyska, z chęcią sama ją wylizuje. Widać duże efekty, sierść jest błyszcząca i miękka.





Opowiedziałam już, jak wygląda nasza dieta. Teraz zapraszam was na wskazówki i sposoby na NIEgrubego labradora. 

1. Przede wszystkim, warto spojrzeć na dawkowanie na worku. Zwykle podawana jest dawka DZIENNA nie na jeden posiłek. Wiele ludzi to myli i na jeden posiłek pies dostaje całą dawkę dzienną. 

2. Jeśli trenujemy z psem, używając smaczków, należy odliczyć ich dawkę od dziennej porcji psa. Polecam również metodę palenia miski, którą opisałam w dawkowaniu naszej karmy. 

3. Dobrze byłoby ustalić w rodzinie jedną osobę która będzie karmić psa. Inaczej może się zdarzyć, że pies dostanie śniadanie parę razy. 

4. Nie ulegać proszącym oczom labradora. Zależy nam na jego zdrowiu, nie możemy go dokarmiać. Warto to również oznajmić znajomym którzy do nas przychodzą, by nie dawali psu jedzenia kiedy on żebrze przy stole. 

5. Bardzo ważna jest też odpowiednia dawka ruchu! Pamiętajmy by nie ćwiczyć z labradorem który ma nadwagę frisbee czy agility, ponieważ bardzo narażone są wtedy stawy. Lepiej zaczekać z tym aż pies schudnie, zamiast tego pies może chodzić na długie spacery, biegać za piłeczką (trzeba tutaj jednak zachować umiar) lub pływać (Aktywność ta nie obciąża stawów). 

 Mamy nadzieję, że post niektórym pomoże!

Trzymamy kciuki
Julia&Luna







6 komentarze:

  1. Fajny post! Ciekawi mnie tylko, dlaczego ludzie uważają, że laby to powinny być spasłe beczki i skąd się to wzięło. :p Przecież pierwotnie to były psy aportujące zwierzynę, musiały być w dobrej formie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam równicy nie widzę. Tak, jak grube labki widywałam, tak widuję nadal. U nas na szczęście problemu z nadwagą nie ma. Psota dostaje swoją dawkę karmy + smaki i rzadko się zdarza, ale czasem ktoś jej coś podrzuci, a ona nadal szczupła. To mnie bardzo cieszy, ale też ma zapewnione sporo ruchu, więc to na pewno nie sam metabolizm :D
    Pozdrawiamy; psotaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Oojoj super post a nam się na pewno przyda. Również mamy labki z nadwagą więc post tym bardziej przydatny

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny i pomocny post!
    Pozdrawiamy, Gosia i Tosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Luna bardzo fajnie wygląda :). U nas z dietą jest bardzo podobnie, tylko karma inna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

 

My life with crazy lab Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates