poniedziałek, 31 sierpnia 2015

62/62 - czyli to już jest koniec

Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że to były moje najlepsze wakacje. Psia akademia, spacery, spotkania. Jeśli chodzi o projekt 62 - parę rzeczy nie zdołaliśmy zrobić, niektóre rzeczy dodałam. Tak czy inaczej jestem dumna z Luny - zrobiłyśmy ogromne postępy!


Podsumowanie projektu czas zacząć!





1. Nasze: 

- Ogarnięcie przywołania i skupienia przy innych psach - udało nam się to osiągnąć w pewnym stopniu. Jeśli Luna widzi jakiegoś psa, a ja zdecydowanym tonem powiem "do mnie!" Lu przychodzi. Jeśli chodzi o skupienie przy innych psach, to na prawdę pomogła nam w tym Psia akademia, ale też spotkania z Dianą i Carry. Ten punkt udało nam się zrealizować na 80% :) 


Wyrobienie mięśni -  to też nam się udało, ale nie poprzez ćwiczenie na poduszkach sensorycznych itd. a poprzez dużą aktywność w psich sportach - udało nam się w 50% 

Wejście w świat rally-o - podczas tych wakacji, dużo ćwiczyłyśmy posłuszeństwa. Udało nam się m.in.  ogarnąć chodzenie przy nodze bez smyczy i na smyczy. Ten cel udał nam się również na 80% 
Aport formalny - czasem muszę jeszcze Lunę przytrzymać za obroże, ale na 80% przypadków Luna grzecznie czeka na polecenie i nie rzuca się do rzuconego aportu jak wariat :P - 90% 


Zgłębienie więzi  Przewodnik - pies - Jeśli chodzi o więź, zauważyłam, że wzmocniła się ona kilkakrotnie po obozie. - 100%! 

 Multum spacerów z psami i bez - Udało nam się spotkać 1 raz z Dianą i 3 razy z Carry + jeśli to się liczy to z 15 innymi psami na obozie :P - 90%

- Pogłębienie technik agility i dog frisbee - tutaj baardzo pomógł nam obóz. Do agility wprowadziłyśmy tunel, ciasne zakręty. We fri zaczynamy z Vaultami, a łapalność dysku w locie poprawiła się o 100% - 100%

Ostro wziąć się za Dog Diving - Luna lepiej się wybija i czeka na polecenie. Jednak tutaj mogłam się bardziej postarać - 30% 

Wziąć udział w zawodach Dog diving na DCDC w Warszawie - Jednak nas nie będzie :( - 0% 

2. Ja

- Ruszyć się sprzed telewizora - udało mi się :P 
- Pisać regularne posty - to chyba też :P 
- Zakup piłki do wyrobienia psich mięśni - To się niestety nie udało :( 
- Nauczyć się rzucać Forehandy - To udało mi się w większej mierze :P Na obozie nauczyłam się rzucać forehandy, overhandy, floatery i backhandy :P 
- Sprawniej rzucać dyskiem - To również mi się udało :D 


Nasz projekt oceniam na udany! 
A wam jak poszło? 

Do napisania J&L

1 komentarze:

  1. Nie braliśmy udziału, ale wakacje również uważam za bardzo udane!

    OdpowiedzUsuń

 

My life with crazy lab Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates